22

październik

Praca agencji celnej DIERA w październiku

Za nami kolejny audyt dotyczący przestrzegania warunków i kryteriów posiadanych pozwoleń urzędu celnego. Dzięki zaangażowaniu, wiedzy oraz zdolności do radzenia sobie w ciągle zmieniającym się środowisku przepisów, nasi agenci celni po raz kolejny stanęli na wysokości zadania - audyt został  zakończony pomyślnie, bez uwag.

Przed nami jednak kolejne wyzwania. W związku z reformą systemów elektronicznych służby celnej, które muszą być kompatybilne z innymi wykorzystywanymi w krajach UE, zmiany będą miały istotny wpływ na sposób opracowywania zgłoszeń celnych. Funkcjonowanie agentów celnych DIERA w systemach AIS+ AES+ oraz NCTS+ oznacza konieczność adaptacji nowych procesów i zmiany w procedurach uproszczonych. Wiąże się również z opanowaniem odmiennych struktur danych, słowników, czy też zastosowaniem zupełnie nowych komunikatów.

Istotną zmianą na rynku usług celnych jest likwidacja, tzw. „Miejsc Uznanych”, w szczególności w zakresie zgłoszeń eksportowych. DIERA posiada jednak pozwolenie na prowadzenie magazynów czasowego składowania oraz składu celnego, zlokalizowanych pod jednym dachem, dzięki czemu nasi Klienci nie odczują zmiany jakości  serwisu oferowanego przez naszą firmę.

Dowodem na to jest intensyfikacja kooperacji z importerami o usługi logistyki magazynowej oraz wykorzystanie organizacji spedycji krajowej, której działanie uzupełnia luki w łańcuchu dostaw do odbiorców finalnych.

W minionym tygodniu rozszerzyliśmy współpracę z naszym stałym Klientem importującym towary spożywcze. W jej ramach należy skoordynować ich odbiór z portu w Gdańsku, organizację odprawy tranzytowej, przyjęcie ładunku do magazynu czasowego składowania, kontrole jakości handlowej oraz sanepidu granicznego, odprawę celną importową oraz dystrybucję towarów do różnych miejsc docelowych w Polsce. Dzięki ścisłej współpracy z odpowiedzialnymi działami DIERA sp. z o.o., Klientowi zapewniana jest najwyższa jakość serwisu „door to door”.

Pierwsze dostawy już w zeszłym tygodniu dotarły do magazynu czasowego składowania.

Autor: Jan Niedziński

WRÓĆ